Elżbieta z Londynu: Jeżeli będę zdrowa, ludzie wokół mnie będą szczęśliwsi

Elżbieta z Londynu: Jeżeli będę zdrowa, ludzie wokół mnie będą szczęśliwsi

Elżbieta, mieszkanka Londynu, podczas tegorocznych wakacji opuściła stolicę Wielkiej Brytanii, by przybyć do Archidiecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Zaborówcu, który znajduje się na terenie przemęckiego Parku Krajobrazowego. Otoczona 24 jeziorami i niewątpliwym urokiem przyrody, Ela uczestniczyła w rekolekcjach z postem Daniela. „Stawiam siebie na pierwszym miejscu i pomyślałam, że jeżeli ja będę zdrowa, ludzie wokół mnie też będą zdrowsi i szczęśliwsi”, mówiła Elżbieta podczas naszego wywiadu.

Dieta z postem Daniela

Na terenie Zaborówca, Elżbieta zdecydowała się wziąć udział w turnusie rekolekcyjnym z dietą warzywno-owocową. Chodzi o program żywieniowy, który przewiduje spożycie jedynie 400-800 kilokalorii dziennie. To zdecydowany kontrast w porównaniu z opcjami „all-inclusive”, które oferują inne formy wypoczynku, a które rozważała Ela.

Na pytanie prowadzącego o reakcję męża na jej decyzję, Elżbieta odpowiedziała: „Mąż z synem mają swoją wyprawę męską, a ja mam swoją wyprawę duchową.”

Wspólnota i wsparcie

Elżbieta podkreśla, że przyjechała do Zaborówca w pojedynkę, ale nie jest sama. „Tu jest wspaniała atmosfera”, mówiła. „Wchodzę do jadłodajni, jest przepiękny bukiet warzyw i owoców. Jestem zgodna z naturą, prawie jak w raju.”

Równie ważne dla niej było wsparcie, które doświadczyła w ramach wspólnoty zgromadzonej w domu rekolekcyjnym. Każdego dnia rozmawiała z różnymi osobami, co dodatkowo wzbogaciło jej pobyt.

Duchowość i Polskość

Podczas pobytu, Elżbieta miała okazję odwiedzić Muzeum Rzeźb Mariana Murka. „Czułam się jak w Polsce. Jest to połączone niesamowicie z chrześcijaństwem, z Polską religią,” skomentowała Elżbieta.

Nie obyło się również bez akcentu literackiego. Elżbieta wspominała inwokację z Pana Tadeusza „Litwo, ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie…”, co tylko pogłębiło jej zrozumienie wartości pobytu. „To był dar mi dany, którego do końca nie zrozumiałam, ale teraz wraca,” mówiła w kontekście nauki Inwokacji na pamięć, do której mobilizowała ją jedna z nauczycielek w szkole.

Dar Rekolekcji

Dla Elżbiety, post Daniela i pobyt w Zaborówcu to nie tylko forma dbałości o ciało, ale również o ducha. „Post przywraca mi życie i tego życia nie mogę nigdzie kupić. Jest mi dane jako dar tych rekolekcji. Za to chwała Panu,” podsumowuje.

Ks. Jan Svoboda z Czech: Post, modlitwa i aktywność fizyczna dodają mi energii

Ks. Jan Svoboda z Czech: Post, modlitwa i aktywność fizyczna dodają mi energii

W Zaborówcu podczas jednego z wakacyjnych turnusów był z nami wyjątkowy gość z Czech. Ksiądz Jan Svoboda z Czeskiego Cieszyna, znany ze swojego aktywnego trybu życia odwiedził nas już kilka razy. Tym razem zdecydował się podzielić swoim doświadczeniem i wiedzą na temat zdrowego stylu życia oraz jego wpływu na duchowość.

Początki z postem Daniela

Ksiądz Jan dowiedział się o postach Daniela około 12 lat temu. Jego siostra była pierwszą osobą, która go o tym poinformowała. Od tamtej pory ksiądz uczestniczył w rekolekcjach w Zaborówcu już 5 lub 6 razy. „Post zdecydowanie wpłynął na moje życie w wielu aspektach. Sen zaczął być głęboki, szybka regeneracja organizmu, i nawet mentalnie czułem się świetnie” – przyznaje ksiądz Jan.

Rekolekcje z dietą warzywno-owocową także zimą

Rekolekcje z postem Daniela organizujemy przez cały rok, również zimą. Podczas jednej ze swoich wizyt w okresie zimowym, ksiądz Jan nie przegapił okazji do aktywnego wypoczynku. „Jeziora były zamarznięte i bezpieczne, więc mogliśmy jeździć na nartach biegowych. To było niesamowite doświadczenie” – dodaje.

W zdrowym ciele zdrowy duch

Ksiądz Jan łączy swoje zainteresowanie zdrowym trybem życia z głęboką duchowością. Uważa, że są to dwie różne strony tej samej monety. „Wierzę, że zdrowy duch i zdrowe ciało idą w parze. Post, modlitwa i aktywność fizyczna dodają mi energii, zarówno fizycznej jak i duchowej” – zaznacza.

Barbara i Wiesław z Sulejowa: W Zaborówcu jesteśmy już 5 raz!

Barbara i Wiesław z Sulejowa: W Zaborówcu jesteśmy już 5 raz!

„Szczęść Boże! Witam serdecznie w kolejnym odcinku naszych wywiadów z zaproszonymi gośćmi.” Tak rozpoczęło się kolejne spotkanie w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym Zaborówcu. Tym razem rozmawialiśmy z Barbarą i Wiesławem, nauczycielami z Sulejowa, którzy po raz kolejny przyjechali do Zaborówca na rekolekcje z postem Daniela.

Małżonkowie są doświadczonymi pedagogami mieszkającymi w Sulejowie. Wiesław jest nauczycielem wychowania fizycznego i trenerem siatkówki w klubie sportowym UKS Fuks Sulejów. Jak sam wspomina, bardzo sobie ceni wyjazdy do Zaborówca.

„Post z rekolekcjami jest mi bardzo bliski, jest tutaj dużo ruchu, co w moim przypadku jest wspaniałe” – powiedział podczas naszej rozmowy.

Dla małżeństwa rekolekcje z postem Daniela są formą przygotowania do emerytury, nie tylko kondycyjnego, ale i duchowego. Odkryli Zaborówiec dzięki poleceniu znajomego księdza i od tamtej pory regularnie wracają.

Na pytanie o początki ich zainteresowania postem i dietą warzywno-owocową, odpowiedzieli, że o tej formie żywienia wiedzieli od lat. Pierwsze doświadczenie z rekolekcjami i postem w Zaborówcu było dla nich pełne zachwytu.

„Po pierwszym turnusie byliśmy zachwyceni, ponieważ przede wszystkim bardzo się dobrze czuliśmy. (…) po jego zakończeniu planowaliśmy już kolejny przyjazd” – mówiła Barbara.

Zdrowy styl życia po rekolekcjach

Barbara i Wiesław nie tylko podczas turnusu w Zaborówcu starają się zdrowo odżywiać. Po rekolekcjach wracają do swoich obowiązków i zawodów, ale ze znacznie zdrowszym podejściem do żywienia i aktywności fizycznej.

„Wprowadzamy zdecydowanie więcej warzyw surowych i gotowanych” – mówili zgodnie małżonkowie.

Dodatkowo Barbara i Wiesław są entuzjastami nordic walking i polecają tę formę ruchu każdemu.

Tacy goście nas motywują

Dla nas, organizatorów rekolekcji w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym Zaborówcu, powrót takich zaprzyjaźnionych osób jak Basia i Wiesiek jest formą mobilizacji. Cieszymy się bardzo z ich świadectwa wiary i podejścia do życia.

Alina z Nowego Sącza: O Poście Daniela i Wspólnocie Trudnych Małżeństw SYCHAR

Alina z Nowego Sącza: O Poście Daniela i Wspólnocie Trudnych Małżeństw SYCHAR

W malowniczych okolicznościach Archidiecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Zaborówcu, położonego w obrębie Przemęckiego Parku Krajobrazowego, odbyła się nasza kolejna rozmowa z uczestniczką rekolekcji z Postem Daniela. Tym razem gościem była Alina, która przyjechała z Nowego Sącza.

Pierwszy raz w Zaborówcu

Alina to nowicjuszka w Zaborówcu. Z postem Daniela miała okazję zapoznać się wcześniej w Gołubiu. Po latach postanowiła spróbować ponownie, tym razem właśnie w Zaborówcu. Dowiedziała się o tym miejscu od kapłana, który prowadził wykłady w Nowym Sączu. To właśnie tam usłyszała o rekolekcjach z postem Daniela.

Wspólnota SYCHAR

Alina jest nie tylko katechetką w szkole w Nowym Sączu, ale także jest zaangażowana we Wspólnotę SYCHAR w diecezji tarnowskiej od 5 lat. Wspólnota ta skupia się na wsparciu małżeństw przeżywających kryzys. Charyzmatem tej wspólnoty jest przekonanie, że każde trudne, sakramentalne małżeństwo jest do uratowania.

Wspólnota SYCHAR działa nie tylko w Polsce. Alina podkreśliła, że jest już 64 ognisk SYCHAR, w tym również w Wiedniu, na Ukrainie czy w Chicago.

Misja SYCHAR i sakrament małżeństwa

Święty Jan Paweł II, którego nauka jest bliska sercom wielu, szczególnie troszczył się o jedność małżeńską. Wspólnota SYCHAR uczy, że w sakramencie małżeństwa można znaleźć rozwiązanie wszystkich problemów małżeńskich. W dzisiejszych czasach łatwo jest wymieniać rzeczy czy ludzi, którzy nie spełniają naszych oczekiwań. Jednak Pan Jezus akceptuje nas takimi, jakimi jesteśmy i zachęca do przyjścia do Niego. Wspólnota SYCHAR uczy właśnie takiego podejścia, korzystając z programu 12 Kroków, który jest formą pracy nad sobą samym.

Jakub z Irlandii: Dzięki diecie warzywno-owocowej straciłem 20 kilogramów!

Jakub z Irlandii: Dzięki diecie warzywno-owocowej straciłem 20 kilogramów!

W Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym Archidiecezji Poznańskiej im. Świętej Urszuli Ledóchowskiej gościliśmy Jakuba, który przyjechał do nas z Irlandii. Pod koniec swojego turnusy podzielił się z nami przemyśleniami i swoimi doświadczeniami związanymi z dietą warzywno-owocową oraz zmianą stylu życia.

Dieta warzywno-owocowa – narzędzie do utraty wagi

Jakub opowiadał, że pierwszy raz dowiedział się o diecie warzywno-owocowej około rok temu. Decydując się na nią, zdołał stracić 20 kilogramów. Choć po diecie miał trudności z utrzymaniem efektu, ze względu na wesele, postanowił nie poddawać się i trzymać się zdrowych nawyków wypracowanych na turnusie.

Pozytywne skutki zmiany nawyków

Jakub zauważył znaczącą poprawę w swoim samopoczuciu. Skóra, włosy, paznokcie – wszystko zaczęło wyglądać lepiej. Co więcej, stał się bardziej pozytywnie nastawiony do życia.

Poza estetyką, zmiana stylu życia przyniosła także pozytywne efekty dla zdrowia Jakuba. Jego poziom cukru na czczo, który wcześniej był na poziomie stanu przedcukrzycowego, wyrównał się do normy.

„Chciałbym polecić tą dietę wszystkim osobom, które borykają się z problemami zdrowotnymi, w szczególności z chorobami z autoagresji takimi jak właśnie cukrzyca czy nadciśnienie”, radzi Jakub.

Post Daniela – więcej niż dieta

Podczas naszej rozmowy poruszyliśmy też temat różnic między klasyczną dietą warzywno-owocową a postem Daniela. Jakub wskazał, że post Daniela, oprócz korzyści zdrowotnych, oferuje także korzyść duchową. Jest to połączenie odnowy fizycznej z duchową, które w jego odczuciu przynosi niesamowite korzyści.

Przytyj na duszy, schudnij na ciele

Świadectwo Jakuba to kolejny dowód na to, że zmiana złych nawyków żywieniowych i odpowiednie podejście do zdrowia może przynieść niesamowite korzyści. Po raz kolejny sprawdza się maksyma, która przyświeca naszym rekolekcjom z postem Daniela – przytyj na duszy, schudnij na ciele.