Rekolekcje z postem Daniela w Zaborówcu od lat przyciągają ludzi poszukujących zarówno duchowego, jak i fizycznego odnowienia. Jedną z osób, która regularnie do nas wraca, jest Teresa ze Szczecina, która zdecydowała się podzielić swoimi doświadczeniami.
Sportowe emocje i duchowa odnowa
Tegoroczny turnus odbywał się w czasie Euro 2024, co dodało rekolekcjom dodatkowego wymiaru sportowych emocji. Atmosfera wspólnego kibicowania pozwoliła stworzyć silne więzi wśród uczestników, którzy wspierali polską drużynę. Jak zauważyła Teresa, strefa kibica była miejscem, gdzie motywowaliśmy do walki nie tylko naszych piłkarzy, ale także siebie nawzajem w codziennych wyzwaniach zdrowotnych i duchowych.
Oczyszczenie ciała i ducha
Teresa po raz trzeci odwiedziła Zaborówiec, co tylko potwierdza skuteczność i atrakcyjność naszych rekolekcji. Jak sama mówi, miejsce to poleciła jej przyjaciółka, a decyzja o wyjeździe dojrzewała przez kilka miesięcy. Post Daniela, bazujący na warzywach i owocach, okazał się dla niej skuteczną metodą na zrzucenie zbędnych kilogramów oraz oczyszczenie organizmu. „Każdy, kto przyjedzie pierwszy raz, zechce przyjechać tu ponownie” – mówiła Teresa.
Więzi duchowe i towarzyskie
Rekolekcje w Zaborówcu to nie tylko dieta, ale także głębokie przeżycia duchowe. Teresa docenia zaangażowanie księży, którzy prowadzą uczestników przez ten czas, pomagając im odnaleźć równowagę między ciałem a duchem. Modlitwy, nabożeństwa i wspólne Eucharystie sprzyjają tworzeniu wspólnoty i nawiązywaniu przyjaźni.
„Temat Eucharystii zaowocował we mnie. Jezus przychodzi żywy na Eucharystii, przynosi ocean miłości” – wyznała Teresa, zaznaczając, jak ważne jest otwarcie się na duchowe doświadczenia.
Nowe nawyki i lepsze samopoczucie
Teresa podkreśla, że dzięki rekolekcjom zmieniła swoje podejście do jedzenia i zdrowia. Nowa dieta, bazująca na warzywach, przyniosła widoczne korzyści, a sama świadomość ciała i ducha uległa znaczącej poprawie. Regularne aktywności fizyczne, takie jak gimnastyka, spacery czy nordic walking, stały się integralną częścią jej codziennego życia.
Rekolekcje jako dar życia
Rekolekcje w Zaborówcu to dla Teresy dar, który pomaga jej odnaleźć spokój i odnowić siły witalne. Mimo kryzysów ozdrowieńczych, jakie czasem się pojawiają, doświadczenie to przynosi radość i satysfakcję. Teresa wraca do Zaborówca co dwa lata, aby na nowo naładować swoje duchowe i fizyczne baterie, czerpiąc z tego miejsca pełnymi garściami.
Monika, uczestniczka rekolekcji z postem Daniela, opowiedziała o swoim doświadczeniu podczas spaceru po Zaborówcu. Przyjechała z Niemiec z mężem, choć pochodzi z okolic Wrocławia. Jej podróż do Zaborówca była inspirowana filmikami na YouTubie oraz książkami dr Ewy Dąbrowskiej, które były jej znane od lat. To właśnie te źródła oraz pragnienie duchowego i fizycznego odnowienia skłoniły ją do udziału w rekolekcjach.
Monika podkreśliła, że post Daniela, oparty na warzywach i owocach, jest nie tylko dietą, ale także sposobem na głębokie doświadczenie duchowe. Rekolekcje w Zaborówcu, prowadzone od ponad 20 lat, oferują nie tylko odpowiednią dietę, ale także ciszę, spokój i wsparcie duchowe, które są dla uczestników niezwykle cenne. Monika doceniała możliwość uczestnictwa w codziennych mszach świętych oraz spotkaniach z kapłanami, co w Niemczech jest znacznie trudniejsze.
Trudności i wsparcie wspólnoty w Zaborówcu
Podczas pierwszych dni postu Monika i jej mąż doświadczyli trudności fizycznych, które określa się jako „kryzysy ozdrowieńcze”. Pierwsze trzy dni były dla nich najtrudniejsze, ale wsparcie wspólnoty i intencje duchowe pomogły im przetrwać te chwile. Monika przyznała, że choć jej mąż miał momenty słabości, zdecydował się wytrwać w poście.
Post Daniela, czyli duchowe i fizyczne korzyści
Monika podkreśliła, że post Daniela w Zaborówcu przynosi korzyści zarówno duchowe, jak i fizyczne. Rekolekcje oferują różne formy aktywności fizycznej, takie jak gimnastyka, spacery czy nordic walking, a także pogadanki na temat zdrowego żywienia i stylu życia. Uczestnicy mają dostęp do opieki medycznej, co zapewnia bezpieczeństwo podczas postu.
Powrót do Niemiec
Po zakończeniu rekolekcji Monika i jej mąż wracają do Niemiec, zabierając ze sobą nowe doświadczenia i duchowe wsparcie. Monika wyraziła nadzieję, że będą mogli powrócić do Zaborówca, aby ponownie skorzystać z dobrodziejstw postu Daniela. Podkreśliła również, że warto doceniać dostępność duchowej opieki, jaką mają w Polsce, co jest mniej powszechne w Niemczech.
Ks. Lesław Pańczak MS, saletyn z Gdańska, opowiada o swojej drodze duchowej i odnalezieniu spokoju w Zaborówcu. Po latach posługi jako proboszcz w Olsztynie i obecnie jako duszpasterz w Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej na Wyspie Sobieszewskiej, ks. Lesław postanowił na chwilę zatrzymać się i skupić na własnym duchowym zdrowiu.
„Moja posługa to nie tylko głoszenie słowa Bożego, ale także konieczność słuchania i modlitwy,” mówi ks. Lesław, podkreślając, że misjonarz musi najpierw sam zadbać o swoje duchowe i fizyczne zdrowie. Właśnie dlatego zdecydował się na udział w rekolekcjach z postem Daniela w Zaborówcu.
Zaborówiec, niewielka miejscowość słynąca z organizacji rekolekcji opartych na diecie warzywno-owocowej, stał się dla ks. Lesława miejscem wyjątkowym. „Szukając miejsca, gdzie mogę coś zrobić dla siebie, trafiłem na to miejsce w internecie. Pierwsza rozmowa z panią Urszulą, zarządzającą ośrodkiem, przekonała mnie, że to dobry wybór. Ciepło i miłość, które wyczułem w jej głosie, utwierdziły mnie w tym przekonaniu.”
Podczas rekolekcji ks. Lesław mógł nie tylko odpocząć fizycznie, ale także duchowo. „To, co mnie tu najbardziej ujęło, to wspólna modlitwa, kaplica, w której można adorować Pana Jezusa, i możliwość słuchania słowa Bożego. To wszystko pozwoliło mi odnaleźć równowagę.”
W swoich wspomnieniach ks. Lesław przywołuje także liczne misje, które odbywał na całym świecie. Opowiada o posłudze w La Salette we Francji, gdzie miał okazję być kapelanem dla pielgrzymów oraz o niezwykłych doświadczeniach z Madagaskaru. „Spotkanie z ludźmi chorymi na trąd było dla mnie niezwykle poruszające. Ich wiara i ufność, mimo ciężkiego losu, były dla mnie prawdziwą lekcją pokory.”
Ks. Lesław ma 65 lat i wkrótce przechodzi na emeryturę państwową, choć nie zamierza przestać służyć wspólnocie. „Życie zakonne nauczyło mnie, jak ważna jest wspólnota. Wszystko mamy wspólne, co jest piękne. Moja emerytura również trafi do wspólnej kasy, z której korzystają wszyscy członkowie.”
Podsumowując swoje doświadczenia z Zaborówca, ks. Lesław nie kryje wdzięczności. „Tutaj znalazłem to, czego szukałem. Mogłem odpocząć, odnowić siły duchowe i fizyczne. Rekolekcje prowadzone przez ojca Romana przeszły moje oczekiwania. Wszystkim, którzy szukają duchowego wsparcia i zdrowotnej regeneracji, polecam to miejsce.”
Ks. Lesław, podkreślając znaczenie równowagi między ciałem a duchem, zaznacza, że takie miejsca jak Zaborówiec są niezwykle cenne. „To, co zrobiła pani doktor Ewa Dąbrowska, propagując post Daniela, jest wielkim dziełem. Dzięki jej trudowi wielu ludzi wraca na właściwe tory zdrowotnie i duchowo. Jestem jej za to wdzięczny.”
Siostra Asyzja, która z pasją dzieli się swoim zainteresowaniem naturalnymi metodami leczenia i ziołami, po raz pierwszy odwiedziła ośrodek rekolekcyjny w Zaborówcu. Swój pobyt zawdzięcza ojcu Romanowi, który sam regularnie uczestniczy w rekolekcjach. Jej unikalne doświadczenia misyjne i życiowe wniosły szczególną wartość do społeczności zgromadzonej na kwietniowym turnusie z postem Daniela w Zaborówcu. Siostra Asyzja, mająca na koncie misje w Białorusi, Anglii i Izraelu, nieustannie poszukuje nowych doświadczeń, które wzbogacają jej duchowe życie i posługę.
Przeszłość i inspiracje siostry Asyzji
Siostra Asyzja, pochodząca z Przeźmierowa koło Poznania, nosi imię inspirowane przez św. Franciszka z Asyżu. Chociaż w jej zgromadzeniu wiele sióstr nosiło imię Franciszka, wybrała ona odmianę tego imienia, aby uhonorować swoją poprzedniczkę i kontynuować tradycję dobrze wspominanej siostry Asyzji.
Doświadczenia misyjne
Podczas swoich podróży misyjnych na Białoruś, do Anglii i Izreala, siostra Asyzja zbierała doświadczenia, które znacząco wpłynęły na jej życie i posługę. Szczególnie w Izraelu, gdzie miała okazję przebywać w miejscach związanych z życiem Jezusa, doświadczyła momentów głębokiej duchowości.
Jedna z jej zabawnych anegdot dotyczyła spowiedzi w Nazarecie, gdzie językowe nieporozumienia zostały pokonane dzięki włoskiemu księdzu, który przyszedł jej z pomocą, używając kartek z przetłumaczonymi na angielski pytania o grzechy.
Wnioski z pobytu w Zaborówcu
Pobyt w Zaborówcu jest dla siostry Asyzji kolejnym krokiem w jej duchowej podróży. Czas spędzony na rekolekcjach z postem Daniela stanowi dla niej nie tylko możliwość głębszego zrozumienia swojej wiary, ale również okazję do podzielenia się swoją wiedzą o ziołach i naturalnych metodach leczenia z innymi uczestnikami.
Zaborówiec, malownicza miejscowość, w której mieści się nasz ośrodek rekolekcyjny, znów gościł Jadwigę z Wrocławia, która podzieliła się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat korzyści płynących z postu Daniela. Jadwiga, znana jako właścicielka popularnej restauracji Hubertus, podkreśliła, jak Zaborówiec stał się dla niej miejscem odnalezienia równowagi zarówno duchowej, jak i fizycznej.
Dlaczego Zaborówiec?
Podczas rozmowy z Romanem Girusem z Venite, organizatorem rekolekcji z postem Daniela w Zaborówcu, Jadwiga wyraziła swoje zadowolenie z wielokrotnych pobytów w ośrodku. „Już sam fakt, że byłam w tak możliwie krótkim czasie kilka razy, to jest dla nas najlepszą rekomendacją, że chcę tu wracać. Bardzo jestem zadowolona, przyjeżdżam tu po to, żeby świetnie się czuć, zarówno duchowo, jak i cieleśnie”, mówiła w rozmowie z Romanem.
Korzyści z aktywności diety warzywno-owocowej
Jadwiga, korzystając z oferty ośrodka, dostrzegła znaczące poprawy w swoim samopoczuciu. „Dieta tu wpływa na moje samopoczucie, świetnie się czuję,” mówiła podczas wywiadu, podkreślając, że dieta ma kluczowe znaczenie w jej ogólnym poczuciu zdrowia. Zajęcia gimnastyczne prowadzone przez Pana Tomka, dwa razy dziennie, są kolejnym atutem, który przyciąga Jadwigę oraz innych uczestników rekolekcji.
Wspólnota i duchowość na rekolekcjach z postem Daniela
Jednym z najważniejszych aspektów pobytu w Zaborówcu, według Jadwigi, jest budowanie silnych, serdecznych relacji z innymi uczestnikami. Czas spędzony na wspólnych rozmowach przy herbacie sprzyja tworzeniu głębokich więzi, co jest równie ważne dla zdrowia duchowego, jak dieta i gimnastyka dla zdrowia fizycznego.
Hubertus – legenda gastronomiczna Wrocławia
W trakcie rozmowy Jadwiga nie zapomniała wspomnieć o swojej restauracji Hubertus, którą niedawno przekazała w ręce córki. Restauracja, która zasłynęła z dan myśliwskich, jest obecnie w trakcie remontu, ale Jadwiga zapewnia, że jej kultowe dania, takie jak żur z kiełbaską z dzika, będą nadal serwowane.