W kwietniu do Zaborówca przyjechała Teresa z parafii Wszystkich Świętych w Golejewku. Towarzyszyły jej siostra i znajoma z Miejskiej Górki. Udział w rekolekcjach z postem Daniela był dla niej nowym doświadczeniem – zainspirowała ją siostra, która rok wcześniej schudła 16 kg i odnalazła duchowe wsparcie. Teraz Teresa dzieli się swoim świadectwem.

Doświadczenie wiary i wspólnoty

Choć to jej pierwszy raz na rekolekcjach z postem Daniela, Teresa od lat jest aktywna w życiu Kościoła. Od pięciu lat pełni posługę katechistki, wcześniej przez dwie dekady była członkinią rady duszpasterskiej. Należy do kilku wspólnot parafialnych, śpiewa w chórze, działa w Caritasie. Zanim przeszła na emeryturę, pracowała jako główna księgowa w szkole.

Zaborówiec przyjęła z otwartym sercem:

– Jestem pod dużym wrażeniem tej siły duchowej, która wypływa od osób prowadzących, głównie chcę wymienić ojca Juliusza, panią Ulkę i szanownego Romka.

Ujęła ją atmosfera wspólnoty, duchowe przewodnictwo i modlitwa. Szczególne miejsce zajęła adoracja Najświętszego Sakramentu.

– Po adoracji człowiek wychodzi spokojniejszy, z wewnętrznym pokojem.

Przemiana serca, uzdrowienie ciała

Wspólna modlitwa, cisza, modlitwa przebłagania, uwielbienie – wszystko prowadziło do spotkania z Bogiem, które, jak mówi Teresa, uzdrawia serce i zmienia człowieka.

– Ta żywa relacja z Panem Jezusem przemienia serce, uzdrawia, przemienia nasze oczy, czyny, słowa. Stajemy się innymi ludźmi.

Szczególnym momentem rekolekcji było dla niej odnowienie sakramentu bierzmowania. Duch Święty – obecny w nauczaniu, w liturgii, w relacjach – stał się przewodnikiem codziennego życia.

Na płaszczyźnie fizycznej Teresa zauważyła znaczącą poprawę:

– Na początku miałam wysokie ciśnienie i cukier. Po 10 dniach – wszystko idealne, bez tabletek.

Jak zapowiedziała w naszej rozmowie, zamierza kontynuować post Daniela aż do Niedzieli Palmowej.