Aniela z Wojnowa: „W Zaborówcu oczyszczam duszę i ciało”

Aniela z Wojnowa: „W Zaborówcu oczyszczam duszę i ciało”

Zaborówiec i znajdujący się w nim Archidiecezjalny Dom Rekolekcyjny im. św. Urszuli Ledóchowskiej stał się miejscem odnowy dla wielu, dzięki połączeniu postu Daniela z rekolekcjami. Nie inaczej jest z panią Anielą, która przyjeżdża w to miejsce od prawie 20 lat.

Pani Aniela – wiara i medycyna idą w parze

Pani Aniela, lekarz z powołania i uczestniczka rekolekcji, podkreśla znaczenie modlitwy w swojej pracy zawodowej. Rozdając różańce i medaliki pacjentom, łączy naukowe podejście z głęboką wiarą.

Post Daniela – więcej niż dieta

W Zaborówcu post Danielowy staje się nie tylko metodą na oczyszczenie ciała, ale i sposobem na duchowe odnowienie. Pani Aniela podkreśla, że rekolekcje znacznie potęgują wartość postu, pomagając przetrwać trudności.

Transformacja Zaborówca – od 2005 do dziś

Rekolekcje w Zaborówcu przeszły znaczną transformację od pierwszej wizyty Pani Anieli w 2005 roku. Zmieniło się podejście do rekolekcji i różnorodność oferowanych treści, zawsze jednak z naciskiem na chrześcijańskie wartości.

Wspólnota – klucz do sukcesu Zaborówca

Rekolekcje w Zaborówcu charakteryzuje duch wspólnoty, gdzie każdy uczestnik wspiera drugiego. To miejsce, w którym ludzie są otwarci, życzliwi, i gdzie każdy może odnaleźć wsparcie w swojej wierze.

 

Sabina z Olszyny o poście Daniela w Zaborówcu. „Tutaj odzyskuję zdrowie”

Sabina z Olszyny o poście Daniela w Zaborówcu. „Tutaj odzyskuję zdrowie”

W Zaborówcu, w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym Archidiecezji Poznańskiej znanym z rekolekcji z postem Daniela, odbywają się regularne turnusy zdrowotne, łączące duchową odnowę z dietą warzywno-owocową. Sabina, uczestniczka tych rekolekcji, podzieliła się swoim inspirującym świadectwem z Romanem Girusem z Venite, jednym z organizatorów.

Zmagania z chorobą i szukanie ratunku

Sabina, pochodząca z Olszyny w województwie dolnośląskim, zmagała się z nowotworem piersi od 1989 roku. W obliczu pogarszającego się stanu zdrowia, zaczęła szukać ratunku. Jej droga doprowadziła ją do dr Ewy Dąbrowskiej, a później do turnusów rekolekcyjnych opartych na poście Daniela, najpierw w Bąblinie, a później Zaborówcu, w którym jak sama przyznała się zakochała.

Połączenie diety z duchowością

Dla Sabiny rekolekcje w Zaborówcu to nie tylko dieta, ale również spokój duchowy. Jako wolontariuszka i organizatorka pielgrzymek dla kobiet po nowotworze piersi, podkreśla znaczenie solidarności i wsparcia we wspólnocie. Uważa profilaktykę antynowotworową i oczyszczanie z toksyn za kluczowe elementy diety.

Efekty diety i wpływ na choroby przewlekłe

Sabina zauważa, że post Daniela, który polega na uproszczonym odżywianiu się warzywami i owocami, ma pozytywny wpływ na zdrowie – reguluje chociażby poziomu cukru i cholesterolu. Dla Sabiny były to już piąte rekolekcje w naszym ośrodku i jak sama zapewnia, nie ostatnie.

Marzena z Krakowa: Dbanie o ciało i ducha wzmacnia nas, aby służyć drugiemu człowiekowi

Marzena z Krakowa: Dbanie o ciało i ducha wzmacnia nas, aby służyć drugiemu człowiekowi

W Zaborówcu odbywają się rekolekcje z postem Daniela – jest to czas, gdzie uczestnicy mogą połączyć głęboką duchowość z troską o ciało poprzez dietę warzywno-owocową. Marzena, młoda kobieta z Krakowa, podzieliła się swoimi doświadczeniami, opowiadając, jak znalazła równowagę między życiem duchowym a fizycznym.

Droga do Zaborówca

Marzena odkryła rekolekcje z postem Daniela przeglądając internet, gdzie wcześniej natknęła się na dietę dr Dąbrowskiej. Mimo iż jej pierwsza próba związana z postem była nieudolna, dała jej podstawę do szukania wspólnoty, w której mogłaby rozwijać te praktyki. To właśnie w Zaborówcu znalazła miejsce, które pozwala połączyć troskę o zdrowie z duchowym wymiarem życia.

W duecie na rekolekcje

Na przyjazd Marzeny do Zaborówcu ogromny wpływ miała jej ciocia, która to była inicjatorką wspólnej podróży. To pokazuje, że duchowość i zdrowie mogą być budowane i umacniane w relacjach, nawet tych rodzinnych.

Inspirujące świadectwo wolontariatu

Podczas rekolekcji Marzena podzieliła się swoim doświadczeniem wolontariatu w Ziemi Świętej. Przez trzy miesiące służyła w ośrodku dla niepełnosprawnych dzieci w Betlejem, wspierając fizjoterapeutów. Ta posługa nie tylko umocniła jej ducha, ale także pokazała moc współczucia w praktycznym działaniu.

Młodzi w poszukiwaniu wartości

Rozmowa ujawniła głębsze pytanie o poszukiwanie przez młodych ludzi duchowości w dzisiejszym świecie. Marzena wierzy, że każdy, nawet nie zdając sobie sprawy, na swój sposób szuka Boga i wartości, które niosą nadzieję zarówno dla Kościoła, jak i dla społeczeństwa.

Piotr z Głogowa o rekolekcjach w Zaborówcu: „Serce się raduje, człowiek naprawdę odpoczywa”

Piotr z Głogowa o rekolekcjach w Zaborówcu: „Serce się raduje, człowiek naprawdę odpoczywa”

W sercu Archidiecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Zaborówcu rozmawialiśmy z Piotrem – entuzjastą rowerowym, który od lat uczestniczy w rekolekcjach z postem Daniela. Dla wielu rekolekcje w Zaborówcu to miejsce duchowej odnowy, ale dla Piotra jest to także okazja do połączenia aktywności fizycznej z chwilami zadumy wśród przyrody.

Ruch i refleksja – symbioza dla ciała i ducha

Czuję potrzebę, że organizm mi mówi: 'OK, fajnie by było coś ze sobą zrobić’ to pierwsze co mi się przypomina to Zaborowiec z postem Daniela – mówił Piotr.

Nasz rozmówca zwrócił uwagę na korzyści płynące z aktywności fizycznej. „Siedzę długo w mieście i miasto mnie męczy, siedzę długo w biurze i biuro mnie męczy.” – wyjaśniał. W Zaborówcu, gdzie można połączyć duchowe doświadczenia z aktywnością na świeżym powietrzu, znalazł swoją odskocznię i regenerację.

Zaczęło się od zawału

Piotr miał w swoim życiu problemy ze zdrowiem. Kilka lat temu doświadczył zawału serca. Po tym trudnym doświadczeniu postanowił wziąć się za siebie. Tak przypomniał sobie o poście Daniela.

Bogu jestem wdzięczny za moje trudne doświadczenie, bo to sprawiło, że musiałem się za siebie wziąć. Odkryłem to miejsce, fantastycznych ludzi, którzy przyjeżdżają. Wspólnota jest kapitalna. Pani Ula razem z Romanem prowadzi to fantastycznie. Atmosfera, którą tutaj jest… (…) no można by było pojechać gdzieś w inne miejsca, ale zakochany jestem w tym miejscu, w ludziach – mówił podczas naszej rozmowy.

Rowerem przez lasy i jeziora

Piotr jest entuzjastą rowerowym, a jego pasja do tego sportu jest zaraźliwa. Mówił nam o tym, jak ważne jest dostrzeganie piękna przyrody podczas jazdy na rowerze.

W Zaborówcu spotyka wielu innych miłośników aktywności fizycznej. Razem podziwiają okolicę, pełną czystych jezior i bujnych lasów. „Serce się raduje, człowiek naprawdę odpoczywa.” – dodaje.

Chwile refleksji w ulubionych zakątkach

Wśród miejsc, które ceni w Zaborówcu, jest duży dąb koło domu rekolekcyjnego oraz leśne dukty. Miejsca te oferują ciszę i spokój, idealne do zadumy i refleksji. Jednak Piotr przypomina o potrzebie ostrożności: „Trzeba uważać na dzikie zwierzęta, bo są dziki, sarny, lisy. Bywa, że nawet żmije są, więc trzeba uważać.” – z uśmiechem wyznał Piotr.

Długa historia rekolekcji i postu Daniela: Ojciec Rajmund dzieli się swoim świadectwem

Długa historia rekolekcji i postu Daniela: Ojciec Rajmund dzieli się swoim świadectwem

Ojciec Rajmund, rekolekcjonista i duszpasterz podzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z rekolekcjami w Zaborówcu połączonymi z dietą warzywno-owocową oraz własnym życiem duchowym.

Korzyści z Postu Daniela

Podczas pierwszego pobytu, Ojciec Rajmund doświadczył korzyści płynących z Postu Daniela. 10-dniowa dieta warzywno-owocowa znacząco wpłynęła na jego problemy z zespołem drażliwego jelita, przynosząc mu ulgę.

Od uczestnika do rekolekcjonisty

Z biegiem lat, Ojciec Rajmund ewoluował z uczestnika rekolekcji na ich prowadzącego. Jego pierwsze doświadczenia z rekolekcjami w Pniewach u sióstr urszulanek oraz w Zaborówcu, przyniosły mu zarówno wyzwania, jak i błogosławieństwa. Podczas naszej rozmowy mówił o tym, że angażując się w prowadzenie rekolekcji, musiał zmagać się z wyczerpaniem, ale równocześnie doświadczył wielkiego błogosławieństwa służąc innym poprzez sakramenty, rozmowę i modlitwę.

Wspólnota „Modlitwa i Post o Chlebie i Wodzie”

W dalszej części rozmowy, Ojciec Rajmund podzielił się historią wspólnoty „Modlitwa i Post o Chlebie i Wodzie” w Starachowicach, która niedawno świętowała 25-lecie. Wspominał, że wszystko zaczęło się w Wąchocku w 1998 roku, jako przygotowanie do rekolekcji w Medjugorie. Z czasem, ta praktyka przekształciła się w stałą wspólnotę. Ojciec Rajmund wyraźnie podkreślił, że post o chlebie i wodzie jest dla niego „wielkim darem Bożym” i wierzy, że „jeżeli wchodzimy w post z wiarą i miłością, dokonują się cuda”.